LTE w metrze berlińskim w drodze do szybkiej sieci w tunelu

LTE w metrze berlińskim w drodze do szybkiej sieci w tunelu

Szybko przesyłaj strumieniowo wideo w metrze — wymaga to dobrze działającej sieci komórkowej. Najszybszy jest obecnie standard LTE, który w niektórych niemieckich miastach istnieje już pod ziemią. Teraz kapitał powinien w końcu zostać zasilony.

Każdy, kto rano wsiada do berlińskiego metra, często ma do czynienia z ciekawym obrazem: pociąg jest pełny, ale jest cicho. Głowy ludzi są pochylone, a oczy utkwione w smartfonach. Kiedy wchodzisz do tunelu, coś się zmienia: kilka głów unosi się. Wygląd jest zirytowany - nie ma internetu. Głowy przesuwają się na bok. Czy osoba siedząca obok ciebie ma połączenie? Jak to możliwe?

Podobnie jak na zewnątrz na powierzchni, połączenie w podziemnym tunelu często zależy od dostawcy. W większości niemieckich systemów metra istnieje obecnie tylko ogólnokrajowa sieć LTE dla klientów niektórych operatorów telefonii komórkowej.

Grafika Statista: Niemcy mają jedną z najwolniejszych sieci komórkowych w Europie. (Źródło: Statista / t-online)

Czwarta generacja komunikacji mobilnej, LTE lub 4G, to obecnie najnowszy standard transmisji danych. Połączenie LTE jest zwykle zauważalnie szybsze niż trzeciej generacji (UMTS) i EDGE (2,5G).

21 stacji bazowych LTE na 120 km sieci

„Obecnie w berlińskim metrze mamy 21 stacji bazowych LTE”, wyjaśnia Alexander Hausmann. 51-latek pracuje jako planista sieci radiowej przy specjalnych projektach u hiszpańskiego operatora telefonii komórkowej Telefónica. W Niemczech grupa jest najbardziej znana ze swojej podstawowej marki O2. I odpowiedzialny za rozbudowę sieci LTE w 120-kilometrowym metrze berlińskim.

„Klienci O2 mają już pełny zasięg LTE”, mówi Hausmann. Dla posiadaczy smartfonów, którzy surfują w sieciach Telekom lub Vodafone, zgodnie z planami, to również powinno być wkrótce dostępne. Zgodnie z planami cały obszar śródmiejski powinien zostać ukończony dla wszystkich trzech operatorów sieci komórkowych do pierwszego kwartału 2019 roku. Wiele nadal zależy od negocjacji z BVG.

Dostawa z Hamburga, Monachium, Frankfurtu i Hanoweru

W niektórych częściach Niemiec jesteśmy już dalej w tym kierunku. Spośród 13 miast posiadających sieć podziemną, cztery mają pełny zasięg LTE: w Hamburgu, Monachium i Frankfurcie nad Menem sieć została rozbudowana pod przewodnictwem Vodafone, a w Hanowerze firma współpracuje również z Telekom. To, który operator jest odpowiedzialny w którym mieście, zależy głównie od tego, kto jako pierwszy zaczął tam zaopatrywać.

Grafika statystyczna: dostępność LTE według regionu. (Źródło: Statista / t-online)

W pokoju pod Hermannplatz na północy berlińskiej dzielnicy Neukölln jest ciepło. Jest tu stosunkowo dużo stacji LTE, także dla innych operatorów. „Zakończyliśmy już południową część U8 i niewielką część U7” – mówi Hausmann. W okolicy każdy, kto jeździ metrem, może szczególnie dobrze surfować po sieci LTE.

Pasażerowie spragnieni danych

To głód danych pasażerów sprawił, że podziemna ekspansja stała się dla Hausmanna „dziełem życia”. „Całość nigdy się nie kończy”, mówi. "Z biegiem czasu będzie coraz więcej stacji." Według danych O2 ruch danych w sieci metra wzrósł dwunastokrotnie w ciągu ostatnich trzech lat. Zgodnie z nim dziennie przez szyby przeszukiwane są ponad 4 terabajty – aż około 800 filmów w rozdzielczości HD.

A tam, gdzie teraz wszystko kręci się wokół LTE, aukcje częstotliwości dla piątej generacji komunikacji mobilnej (5G) są już na wyciągnięcie ręki. Przyszły standard obiecuje wielokrotność szybkości transmisji LTE. Według rzecznika Vodafone Volkera Petendorfa, 5G nie będzie odgrywać większej roli w metrze. „Tak naprawdę nie potrzebujesz tego do korzystania ze smartfonów” – mówi.

Najlepszy odbiór na środku platformy

A co z Wi-Fi? Jest to dostępne bezpłatnie na wielu berlińskich stacjach metra od 2016 roku – według BVG połączenie jest zazwyczaj najlepsze na środku peronu. Do końca roku firma chce wyposażyć wszystkie 173 dworce kolejowe w WiFi. Ale niektórzy chcą też Wi-Fi w pociągach. Na przykład regionalne stowarzyszenie CDU. „Żałuję, że nie zostało to jeszcze wdrożone” – mówi poseł i rzecznik polityki transportowej Oliver Friederici. „Istnieje już w innych miastach, takich jak Seul czy Moskwa. Nie byłoby źle, gdybyśmy je też mieli”.

Inni uważają, że rozszerzenie darmowego WiFi nie jest konieczne. „W ciągu najbliższych kilku lat dostępność telefonów komórkowych w Niemczech będzie się nadal poprawiać, a ceny dużej ilości danych będą nadal spadać”, jest przekonany Tim Grams. Grams pracuje w zespole mediów społecznościowych Deutsche Bahn i wyrobił sobie sławę jako „kolejowiec blogujący”. Według niego można również zaoszczędzić pieniądze na WLAN, ponieważ sieci i tak nie osiągnęłyby tej samej prędkości, co pojedynczy dostęp do telefonu komórkowego.

Wi-Fi w pełni

W stowarzyszeniu pasażerów Pro Bahn generalnie chcieliby widzieć WiFi w pociągach. „Zawsze znajdą się ludzie, których nie stać na drogie kontrakty” – mówi honorowy prezes Karl-Peter Naumann. Nawet turyści z odległych krajów, którzy nie korzystają z bezpłatnego roamingu w UE, byliby dobrze obsługiwani przez sieć WLAN. Jednak do tego potrzebna jest również odpowiednia infrastruktura sieciowa. „Najpierw coś tam musi być”, podkreśla Naumann. „Nic nadal niczego nie wzmacnia”.

W Berlinie ważne jest, aby Alexander Hausmann wypełnił tę pustkę na linii metra. Wyzwania są zróżnicowane: „Masz tylko dwie do trzech godzin na dobę”, mówi. „Należy uwzględnić transport do i z narzędzia. Poza tym pociągi robocze z BVG przejeżdżają przez tunele również nocą”.

Nigdy więcej nie przegap nowych cyfrowych wiadomości: śledź t-online.de cyfrowo na Facebooku lub Twitterze.

Tags
Author
Karolina Kanas

Leave a Reply