Brytyjska policja aresztowała 21-letniego mężczyznę w związku z śledztwem w sprawie ataku hakerskiego na chińskiego producenta komputerów edukacyjnych VTech. Komunikat prasowy południowo-wschodniej Regionalnej Jednostki ds. Przestępczości Zorganizowanej (Serocu) oskarżył mężczyznę o naruszenie ustawy Computer Misuse Act z 1990 r. Mówi się, że uzyskał nieautoryzowany dostęp do komputerów, aby mieć również nieautoryzowany dostęp do programów i danych.
W ramach aresztowania skonfiskowano również bliżej nieokreśloną liczbę urządzeń elektronicznych. Teraz mają zostać zbadane przez dział informatyki śledczej Serocu. Według szefa Serocu, Craiga Jonesa, śledztwo jest wciąż w powijakach.
Pod koniec zeszłego miesiąca bliżej nieokreślony haker przyznał się do ataku na VTech, który miał miejsce 14 listopada, przynajmniej na płytę główną. Udostępnił zebrane dane blogowi i ekspertowi ds. bezpieczeństwa. Dodatkowo haker kilkakrotnie podkreślał, że nie planuje publikować ani sprzedawać danych.
VTech następnie potwierdził włamanie do swojego systemu komputerowego. W związku z tym haker włamał się do bazy danych zawierającej informacje o około 4,8 miliona klientów. Następnego dnia firma Motherboard poinformowała, że osoba atakująca posiadała również 190 GB zdjęć przedstawiających twarze rodziców i dzieci, a także wiadomości na czacie, a nawet pliki audio z nagraniami głosowymi.
Chińska firma ostatecznie skorygowała w górę liczbę dotkniętych chorobą. „Łącznie dotyczy to 4 854 209 kont klientów rodziców i 6 368 509 powiązanych profili dzieci na całym świecie” – ogłosił na początku grudnia. Łączna liczba poszkodowanych wzrosła do 11,68 mln, w tym około 900 tys. użytkowników niemieckich.
W zaktualizowanym FAQ pod koniec zeszłego tygodnia VTech opisuje teraz incydent jako „czyn przestępczy i dobrze zaplanowany atak”. „Jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami i funkcjonariuszami organów ścigania, którzy badają incydent włamania”.
„Cyberprzestępczość dotyka coraz więcej firm na całym świecie i współpracujemy z naszymi partnerami, aby dokładnie zbadać często bardzo złożone przypadki” – dodał Jones. „Cyberprzestępczość to problem, który nie zna granic i dotyka ludzi lokalnie, regionalnie i na całym świecie.” Według VTech haker miał również dostęp do danych prawie 1,3 miliona użytkowników w Wielkiej Brytanii.
[z materiałem od Charliego Osborne'a, ZDNet.com]
Wskazówka: czy znasz najsłynniejszych hakerów? Sprawdź swoją wiedzę - z 15 pytaniami na silicon.de.