Afera szpiegowska NSA zbiera miliony prywatnych danych kontaktowych

Afera szpiegowska NSA zbiera miliony prywatnych danych kontaktowych

Według raportu amerykańskiego dziennika Washington Post, głód danych amerykańskiej tajnej służby NSA jest nienasycony. W związku z tym organ zbiera i przechowuje setki milionów list kontaktów z usług poczty elektronicznej i komunikatorów na całym świecie. Gazeta opiera się na wysokich rangą urzędnikach wywiadu i ściśle tajnych dokumentach, które informator Edward Snowden przedstawił opinii publicznej. W zeszłym roku NSA zebrała ponad 444 000 książek adresowych e-mail z Yahoo, ponad 100 000 z Hotmail, ponad 82 000 z Facebooka, dobre 33 000 z Gmaila i prawie 23 000 od innych nieokreślonych dostawców usług.

Szyfruj dane na komputerze i w chmurze

To wynika z prezentacji NSA. Raport „Washington Post” mówi, że była to zwykła wydajność jednego dnia. Oznaczałoby to ponad 250 milionów książek adresowych e-mail rocznie.

Przeciążona pojemność pamięci

Zbiór kontaktów jest tak obszerny, że serwer NSA czasami jest zagrożony przeciążeniem, kontynuuje amerykański dziennik. W amerykańskim stanie Utah NSA zbudowała nowe centrum danych o gigantycznej pojemności. Jednak we wrześniu 2013 roku urząd przez ponad rok borykał się z problemami technicznymi podczas rozruchu.

NSA, BND and Co.: Tajne obozy i obiekty wojskowe

Bezprawne zbieranie danych w USA

Wysoki rangą urzędnik tajnych służb powiedział, że zbieranie danych byłoby nielegalne, gdyby odbywało się to w Stanach Zjednoczonych. NSA nie została upoważniona przez Kongres ani przez sąd specjalnie odpowiedzialny za służby wywiadowcze do przesiewania dużych ilości list kontaktów. Tajna służba pracuje zatem z lokalizacji na całym świecie, aby pozyskać te dane poza Stanami Zjednoczonymi.

Ukryte połączenia są celem

NSA jest uzależniona od tajnych umów z zagranicznymi firmami telefonicznymi lub zaprzyjaźnionych tajnych służb. Analiza tych informacji umożliwia następnie tajnej służbie między innymi wyszukiwanie ukrytych połączeń.

Nawet jeśli dane były gromadzone poza Stanami Zjednoczonymi, dwóch wyższych urzędników wywiadu USA potwierdziło, według Washington Post, że kontakty od wielu Amerykanów również będą się odbywać online. Według szacunków może to dotyczyć kilku milionów obywateli USA, ponieważ wszystkie zestawy danych wysyłane poza USA za pośrednictwem Internetu lub przekraczające granice państw zasilają zbierającego dane.

NSA nie jest zainteresowany danymi osobowymi

Rzecznik Biura Narodowego Dyrektora ds. Wywiadu powiedział gazecie, że NSA szuka w tych zapisach dowodów na istnienie terrorystów, handlarzy ludźmi i przemytników narkotyków: „Nie interesują nas dane osobowe zwykłych Amerykanów”.

Dane kontaktowe to bogate źródła

Listy kontaktów przechowywane online są bardziej produktywnym źródłem danych niż rejestry rozmów telefonicznych. Książki adresowe zawierały nie tylko nazwiska i adresy e-mail, ale także numery telefonów, adresy i inne informacje dotyczące rodzin i relacji biznesowych.

Wiadomości spamowe obniżają jakość danych

Spam stanowią poważny problem dla NSA, ponieważ zapychają magazyny danych bezwartościowymi informacjami. Według dokumentu NSA większość zebranych wiadomości e-mail to spam z fałszywych adresów.

Korporacje IT nie udzielają żadnej pomocy

Rzecznicy firmy Google, Microsoftu i Facebooka powiedzieli Washington Post, że nie udzielają żadnej pomocy w gromadzeniu danych przez rząd. Yahoo poinformowało, że firma będzie szyfrować wszystkie połączenia e-mail swoich klientów od stycznia 2014 roku.

Google był pierwszą firmą, która zabezpieczyła wszystkie połączenia e-mail w 2010 roku. Według wtajemniczonych miało to częściowo uniemożliwić gromadzenie informacji o użytkownikach na dużą skalę przez NSA i inne tajne służby.

Jesteś na Facebooku? Zostań fanem t-online.de Digital.

Tags
Author
Karolina Kanas

Leave a Reply