„Spiderman” jest ekstradycją hakera Telecom skazanego na wyrok w zawieszeniu

„Spiderman” jest ekstradycją hakera Telecom skazanego na wyrok w zawieszeniu

W procesie o atak hakerski na łącza internetowe Deutsche Telekom sąd okręgowy w Kolonii skazał 29-letniego oskarżonego na karę jednego roku i ośmiu miesięcy w zawieszeniu.

Wiadomości dnia

Szczyt 10 sierpnia Te zasady koronacyjne są wymagane przez rząd federalny - rośnie presja na osoby nieszczepione. jeszcze

Świt Merkel. jeszcze

Prokuratura federalna prowadzi śledztwo w sprawie poszukiwanych za zbrodnie wojenne - Syryjczyków aresztowanych w Berlinie. jeszcze

Afera sprinterki Timanowskiej zmienia drogę ucieczki – najpierw Wiedeń, potem Warszawa. jeszcze

Daniel K. w pełni przyznał się do swojego czynu i żałował tego, powiedział przewodniczący 18. wielkiej izby karnej, Christof Wuttke, w wyroku w piątek. Izba pozostała zatem pod wnioskami prokuratury i obrony.

Brytyjczycy stają przed kolejną sprawą karną za przestępstwa komputerowe w Wielkiej Brytanii. Władze brytyjskie już wystąpiły o jego ekstradycję, która teraz rozpocznie się natychmiast.

Najnowsze wiadomości w filmie

„Najgorszy błąd w jego życiu”

29-letni Brytyjczyk został odczytany przez swojego prawnika przed Sądem Okręgowym w Kolonii w zeszły piątek, w którym przyznał się do winy.

Z pomocą tłumacza oskarżony sam zeznawał. Akcja była "najgorszym błędem jego życia". "Spiderman" nazwał siebie - jak sam siebie określał w internecie - jako motyw troski o pieniądze. Chciał poślubić swoją narzeczoną. Na „dobry początek życia małżeńskiego” chciał zdobyć finansową poduszkę.

Dotyczy to około 1,25 miliona klientów

Poprzez swój atak sieciowy Brytyjczyk sparaliżował masy routerów „Speedport” w Niemczech w listopadzie 2016 roku. Około 1,25 mln klientów Telekomu miało problemy z internetem, telefonem i telewizją. Firma z Bonn wyceniła szkodę na ponad dwa miliony euro.

Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) w końcu znalazł hakera w Europolu. W lutym został aresztowany na lotnisku w Londynie i wydany do Niemiec. Prokuratura w Kolonii oskarża go o próbę komercyjnego sabotażu komputerowego.

Atak nie był skierowany konkretnie na Telekom, powiedział oskarżony. Działał w imieniu liberyjskiej firmy telekomunikacyjnej i przeprowadził globalny atak na routery - w celu uczynienia ich częścią tak zwanego „botnetu”. Ta sieć połączonych komputerów i urządzeń elektronicznych powinna wyeliminować konkurencję w Liberii w kolejnym ataku. Za to dostał 10 000 dolarów od menedżera IT w Afryce.

Wiedzę komputerową zdobył sam. Po ukończeniu liceum w Izraelu, gdzie dorastał, wziął tylko „kilka lekcji programowania”. Według 29-latka nie mógł wykazać się żadnym treningiem ani studiami.

Dopiero w mediach dowiedział się, że routery w Niemczech wyłączyły się po jego ataku i pomyślał: „O cholera”. On sam jest mózgiem akcji. Inna osoba pomogła mu zapalić w sieci rodzaj „świeczki dymnej”, aby zatrzeć ślady.

Niemieckie urządzenia „odporne” na atak

Informatyk Telekomu zeznał w piątek, że niemieckie urządzenia były "odporne" na atak. Ponieważ złośliwe oprogramowanie raz po raz próbowało rozprzestrzenić się na routery, urządzenia wyłączałyby się pod obciążeniem.

Atak hakerski został zauważony dopiero po ogromnej awarii - wtedy BKA rozpoczęło śledztwo. Światowy „wskaźnik infekcji” był bardzo niski, powiedział pracownik BKA, który również został zaproszony w piątek jako świadek.

Kolejny świadek jest zaproszony na 28 lipca, po czym nastąpi odczytanie pism procesowych. Wtedy też można by wydać osąd. Według rzecznika sądu możliwa kara to od sześciu miesięcy do dziesięciu lat więzienia.

Tags
Author
Karolina Kanas

Leave a Reply